„Coś” musiało się wydarzyć w spółce Energa Oświetlenie, bo nagle w ostatnich dniach pierwszy prezes /były radny PiS z Gdyni/ Michał Bełbot oraz drugi wiceprezes / były radny PiS z Gdańska/ odeszli z firmy , ale spoko… nadal pracują w sektorze zależnym od partii rządzące o czym donosi „Gazeta Wyborcza”, powołując się na anonimowego informatora.
Ostatecznie wszystko musi pozostać w „rodzinie” więc Michał Bełbot został prezesem spółki Energa Logistyka z siedzibą w Płocku, natomiast Jaromir Falandysz – wiceprezesem firmy Lotos Kolej.
Falandysz jest psychologiem… Bełbot skończył administracje. Te stanowiska im się po prostu należały! – komentują z drwiną czytelnicy GW.
„Zmiany w Energa Oświetlenie to ucieczka dotychczasowego zarządu przed ewentualnymi zmianami w Grupie Energa. Obecnie trwa konkurs na zarząd Energa SA, w tym na prezesa spółki. W całej grupie mówi się o tym, że nowy zarząd będzie różnił się od obecnego diametralnie. Po wpadce tuż przed świętami Bożego Narodzenia, dotyczącej podwyżki cen energii, i dymisji prezesa Energa Obrót i szefa biura prasowego wydaje się, że nikt z obecnego zarządu nie będzie miał szans na reelekcję” – przyszła do dziennika pisemna informacja.
„Wyniki spółki Energa Oświetlenie są dobre, poprawiły się i nie ma mowy o ucieczce prezesów. Ich nowe posady świadczą raczej o tym, że zostali docenieni – powiedział informator GW, dodając że roku 2017 Energa Oświetlenie wykazała 14,3 mln zł zysku netto.
Jaromir Falandysz nie chciał komentować swojej nominacji. Według naszych informacji został wiceprezesem firmy Lotos Kolej w wyniku postępowania konkursowego przeprowadzonego przez radę nadzorczą spółki. Lotos Kolej wykazała za rok 2017 zysk netto w kwocie 45,3 mln zł.
Z kolei Michał Bełbot kieruje teraz spółką Energa Logistyka, która obsługuje spółki grupy Energa m.in. w zakresie logistyki, magazynowania, gospodarki odpadami i dostaw. Według sprawozdania finansowego za rok 2017 spółka miała 4,7 mln zł straty.
Na Twitterze doszło do kłótni między Kamilem Durczokiem a Joachimem Brudzińskim. Dziennikarz zarzucił ministrowi, że „wykorzystał tragedię w Koszalinie do swoich politycznych celów”, na co szef MSWiA odpowiedział, że się za niego pomodli.
W piątek w tzw. escape roomie (lub „pokoju zagadek”) w Koszalinie doszło do pożaru. Zginęło pięć nastolatek, które brały udział w zabawie z okazji urodzin jednej z nich. Ranny został pracownik escape roomu.
Tragedia wywołała reakcje czołowych polityków. Zarówno premier, jak i prezydent składali kondolencje rodzinom ofiar. Rządzący zapowiedzieli też nie tylko wyjaśnienie tragedii, ale i kontrole w innych tego typu miejscach w Polsce. – Strażacy przegrali tę walkę nie z powodu braku profesjonalizmu, kompetencji czy doświadczenia. Tę walkę strażacy przegrali z tymi, którzy, kierując się chęcią łatwego, szybkiego zysku, narazili na śmierć Bogu ducha winne dzieci – mówił szef MSWiA Joachim Brudziński. Zapowiedział konsekwencje dla właścicieli łamiących prawo.
Sprawa jest też szeroko komentowana w mediach społecznościowych…
View original post 1 915 słów więcej