Duda jako ogórek

Andrzej Duda w sezonie ogórkowym niektórym podnosi ciśnienie. Generał amerykański Richard J. Hayes przy dekorowaniu Krzyżem Komandorskim musiał wysłuchać nowej wersji ustaleń IPN bądź doradców Dudy. Wg Dudy Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Pułaski przybyli do Stanów Zjednoczonych przed ogłoszeniem deklaracji niepodległości, co się nie zgadza z podręcznikami.

Możliwe, że nad nową wersją historii USA już pracują w IPN, dali radę z powstaniem „Solidarności”, w której ważniejszym jest Lech Kaczyński niż Lech Wałęsa, tym bardziej poradzą sobie z historią Jankesów. Ile podskoczyło ciśnienie gen. Hayesowi, nie wiem, bo nie było przy nim nikogo z ciśnieniomierzem, gdy swoje bzdury ex catedra wygłaszał Duda.

Wszystkim Polakom może podskoczyć ciśnienie, gdy Duda sprowadzi aż 3 wraki z Australii. Nie będą to tupolewy, lecz adelaidy, nie będzie to wrak ze Smoleńska, lecz z antypodów. Jak w tym dowcipie o radiu Erewań: „Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody? Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach Dworca Warszawskiego i nie rozdają, tylko kradną.”

Wrak to wrak i aż trzy, a nie jeden obiecany. I mówią, że politycy PiS nie wywiązują się z obietnic – wywiązują po trzykroć. Jak św. Piotr, który się trzykrotnie zaparł.

Dudzie podskoczyło ciśnienie, gdy ogłosił weto ustawy dotyczącej ordynacji do Parlamentu Europejskiego. Duda wydziwial miny na swej twarzy, jakby zrobił na złość choremu Kaczyńskiemu. Ale ta ustawa spełniła swoje zadanie, ustanawiała próg wyborczy na poziomie 16 proc. Czyli postraszyła Rydzyka i Macierewicza by nie myśleli o nowej partii na prawo od PiS. Chory prezes dogadał się z chorym Macierewiczem, że ten zrezygnuje, a w nagrodę przeprowadzi inspekcję Wojska Polskiego, ponadto dostał od Błaszczaka święto Wojsk Obrony Terytorialnej.

Zresztą ordynacja i tak by przepadła, gdyż wyniki wyborcze do Parlamentu Europejskiego nie zostałyby uznane przez Brukselę, ordynacja jest napisana wbrew prawu europejskiemu.

Przy tej okazji wyszło szydło z PiS, iż pracują nad zdecydowanie ważniejszą dla polityki krajowej ordynacją do Sejmu. I tę Duda podpisze, bo jest tylko wtedy odważny, gdy prezes pozwala mu na odwagę. Śmiać się chce, gdy czytam u tzw, dziennikarzy symetrystów, iż weto nie było ustawką. Oto cytat z jednego takich żurnalistów (nie podaję nazwiska, gdyż dialektyka ich jest zawsze tak samo pokrętna): „Nie sądzę by weto było ustawką, ale – de facto – Duda już drugi raz pomaga wetem PiS-owi.” Jeszcze inny dziennikarz orzekł, iż Duda jest szczęśliwy, gdy robi Kaczyńskiemu wbrew.

Jak pogodzić: pomaga i robi wbrew? Nie wiem, ale symetryści potrafią. Duda w ten czas ogórkowy sam w sobie jest newsem. Taki z niego ogórek. Cieszyć się należy, że w walce o prezydenturę nie wygrała z nim kandydatka SLD Magdalena Ogórek, bo jak nazywalibyśmy sezon ogórkowy? Sezon na dudki?

 

 

Duda nad wyraz aktywny w sezonie ogórkowym. Taki z niego ogórek. Leci po trzy wraki do Australii. Macierewicz będzie miał robotę.

Grabiec o wecie ordynacji: Niewątpliwie prezydent zrobił to w porozumieniu z PiS-em

– To były złe przepisy [nowelizacji ordynacji do PE], niezgodne z prawem europejskim i szkodliwe dla polskiej sceny politycznej. Platforma od początku krytykowała te przepisy. Od dwóch miesięcy, od kiedy projekt ustawy został złożony w Sejmie. Dzisiaj przepisów nie ma, zostały odesłane przez prezydenta Dudę. Niewątpliwie prezydent zrobił to w porozumieniu z PiS-em. Jesteśmy świadkami tego, że prezydent od początku prac nad Kodeksem wyborczym nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Przepisy te były uzasadniane przez polityków PiS-u, a od kilku dni jesteśmy świadkami odwrócenia tendencji. Politycy PiS-u przestawili bronić tej ustawy, tych przepisów, a prezydent dokonał weta – stwierdził Jan Grabiec na briefingu w Sejmie. Jak dodał, prezesowi PiS udało się spacyfikować wewnętrzną opozycję, a Koalicji Obywatelskiej udało się zawrzeć porozumienie, co jest powodem weta. Trzeci powód to kwestia ich niezgodności z prawem europejskim.

 

Prezydent nie podpisze nowelizacji ordynacji do PE a PiS zabiera się już za zmiany zasad wyborów do Sejmu

Ledwie Prezydent Andrzej Duda odmówił podpisania znowelizowanej ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego a PiS ma już nowy plan… zmiany ordynacji do Sejmu. Chodzi tu o nowe zasady wybierania posłów.

Kancelaria Prezydenta

@prezydentpl

Prezydent zawetował nowelizację Kodeksu wyborczego wprowadzającą zmiany w ordynacji do Parlamentu Europejskiego.

– Odmawiam podpisania ustawy i zwracam ją Sejmowi do ponownego rozpatrzenia. Z kilku względów –

Prawo i Sprawiedliwość planuje wg „Rz” nową ordynację, zgodnie z którą Polska miałaby być podzielona na 100 okręgów (obecnie jest ich 41). Według ideologii pisowskiej liczniejsze okręgi rozsypane po kraju sprawiłyby, iż posłowie „mieliby lepszy kontakt z wyborcami”.

Rzeczpospolita

@rzeczpospolita

Prawo i Sprawiedliwość chce zmienić reguły wyborów do Sejmu. Prezydent zapowiada sprzeciw http://bit.ly/2KXpRE8 

Skok PiS-u na kolejną ordynację

Prawo i Sprawiedliwość chce zmienić reguły wyborów do Sejmu. Prezydent zapowiada sprzeciw.

rp.pl

Zmiana utrudniłaby jednak zdobywanie mandatów poselskich przedstawicielom z mniejszych ugrupowań, a duże partie łatwiej wprowadzałyby posłów do Sejmu. Prof. Jarosław Flis z UJ wyliczył, że gdyby w wyborach w 2015 roku zastosowano 100 okręgów, to np. Prawo i Sprawiedliwość zdobyłoby nie 235 mandatów a 269.

Według „Rzeczpospolitej” ta nowa ordynacja miałaby obowiązywać już w wyborach w 2019 roku, jednak ponoć przeciwny jej ma być prezydent Andrzej Duda.

Polskie Radio 24@PolskieRadio24

.@Pawel_Musialek: nowa ordynacja do Sejmu zmuszałaby opozycję do współpracy, być może nie byłoby to aż tak korzystne dla PiS @KlubJagiellonsk

Ten temat był prawdopodobnie poruszany podczas spotkania prezydenta z przeciwnikami zmian w ordynacji do Parlamentu Europejskiego. Prezydent miał wówczas zapowiedzieć – co relacjonowali uczestnicy spotkania – że zawetuje ustawę, która zmieniałaby ordynację w wyborach parlamentarnych. Jednak tych doniesień nie potwierdził rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

Do publikacji „Rz” odniósł się w Polskim Radio 24 poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta, który wprawdzie zauważył, że zmiana ordynacji wyborczej do Sejmu wymaga dyskusji wśród wszystkich ugrupowań politycznych, ale z drugiej dodał, że konstrukcja obecnych okręgów wyborczych budzi zastrzeżenia, bo poseł powinien dobrze znać problemy mieszkańców swojego regionu, co jest trudne, kiedy okręgi są bardzo duże.

Duda naraził się na pośmiewisko. „Dwója i po matkę” – kpią internauci

„Nasza polsko-amerykańska przyjaźń między państwami, nasze braterstwo broni jest starsze niż deklaracja niepodległości Stanów Zjednoczonych, starsze niż amerykańska Konstytucja. Myślę w tej chwili o Tadeuszu Kościuszce, myślę o generale Puławskim – bohaterach nie tylko Rzeczypospolitej, nie tylko naszej walki o wolność i niepodległość, ale także bohaterach walki o waszą wolność i niepodległości” – powiedział w Warszawie prezydent Andrzej Duda, podczas obchodów święta Wojska Polskiego. I nie zająknął ani na chwilę, popełniając błąd historyczny.

Paweł Wroński@PawelWronskigw

P. Duda. Półbzdura.
PAD w Belwederze. „Nasza polsko-amerykańska przyjaźń, braterstwo broni jest starsza niż konstytucja SZ (1787) niż deklaracja niepodległośc (4 lipca 1776). Mam na myśli generałów Kościuszkę i Pułaskiego.
Kościuszko w SZ: IX 1776, Pułaski 1777.
Siadaj trzy

Śmiało patrzył w twarz amerykańskiemu generałowi Richardowi J. Hayes’owi, gdy dekorował jego tors Krzyżem, Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi RP.

Amerykański wojskowy to wytrzymał, ale w Polskę poszła fama i ludzie się śmieją z jakości wykształcenia głowy państwa. Prezydent popełnił błąd, myląc daty wydarzeń historycznych.

Don Imba🇵🇱💯🇪🇺@don_imba

Może taka wersja teraz obowiązuje?

Paweł Wroński@PawelWronskigw

IPN zmienił już dla PAD datę Deklaracji Niepodległości USA? Zaiste wielka jest siła poliltyki historycznej.

Obaj wojskowi – zarówno Kościuszko jak i Puławski – ruszyli bowiem do boju za sprawę amerykańską po ogłoszeniu, a nie jak zasugerował prezydent przed ogłoszeniem deklaracji niepodległości USA, która powstała w roku 1776.

Na Twitterze oczywiście z miejsca zawrzało:

 „P.Duda. Półbzdura – napisał Paweł Wroński. PAD w Belwederze. „Nasza polsko-amerykańska przyjaźń, braterstwo broni jest starsza niż konstytucja SZ (1787) niż deklaracja niepodległości (4 lipca 1776). Mam na myśli generałów Kościuszkę i Pułaskiego. Kościuszko w SZ: IX 1776, Pułaski 1777.” Na koniec swojego wpisu dodał: „Siadaj trzy”.

Mikolaj Lewkowicz@Mikolay1905

Uczy sie,on sie zawsze uczy.

Pod wpisem Wrońskiego zaroiło się od docinków i drwin pod adresem głowy państwa. „Dwója i po matkę” – napisał zdenerwowany internauta. „PAD ciągle się uczy” – pocieszał go inny, nawiązując do słynnej wypowiedzi prezydenta. „Takich ma doradców” – napisali inni, a niektórzy doszli do wniosku, że prezydent „znów nie doczytał”.

Cytadela@Cytadela_WN

Może było liczone od momentu, gdy się zaczęli pakować. Potem trochę zeszło, zanim dotarli na statek. Flixbusa jeszcze nie było

I pomyśleć, że prezydent RP jest absolwentem klasy humanistycznej II LO w Krakowie, w którym zdał maturę w 1991 roku. Następnie kontynuował naukę na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie w 1996 roku uzyskał stopień magistra. W 2005 r. uzyskał stopień doktora nauk prawnych. Równocześnie związał się z PiS.

Weto Dudy pomocą dla PiS? Pojawiają się nowe teorie. Mazurek zabrała głos ws. przyszłości ustawy

16.08.2018

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23791539,weto-prezydenta-to-pomoc-dla-pis-pojawiaja-sie-nowe-teorie.html#Z_BoxNewsImg&a=66&c=96

Sroczyński: Duda jest szczęśliwy, gdy robi Kaczyńskiemu wbrew. Jego weto ważne i świetnie uzasadnione

Grzegorz Sroczyński 16.08.2018

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,161770,23791840,sroczynski-duda-jest-szczesliwy-gdy-robi-kaczynskiemu-wbrew.html#Z_MT2