Na organizacje pozarządowe, a nie na przybudówki Gowina i konta Tadeusza Rydzyka

Europoseł PO Michał Boni odniósł ogromny sukces w Parlamencie Europejskim. Był głównym sprawozdawcą rezolucji, która została dzisiaj przyjęta, wzywającej do utworzenia Europejskiego Instrumentu Wartości (EIW) – nowego mechanizmu finansowania organizacji społeczeństwa obywatelskiego.

Istota tego przedsięwzięcia to wspieranie poprzez granty organizacje pozarządowe, walczące o takie wartości europejskie, standardy zachodniej cywilizacji, jak: demokracja, praworządność czy prawa podstawowe. Rezolucja wzywa Komisję Europejską do wygospodarowania na ten cel w najbliższej 7-letniej perspektywie budżetowej po roku 2020 – 1,3 mld euro.

Komisja Europejska już w maju przedstawi projekt europejskiego budżetu i przekonamy się, czy środki na ten cel zostaną wygospodarowane.

Dotychczas Unia Europejska nie wypracowała takiego mechanizmu wsparcia organizacji pozarządowych na swoim terenie, bo możliwe, że tego nie potrzebowała, acz wspierała organizacje krajów trzecich. Dzisiaj jest szczególna potrzeba, bo takie kraje jak Polska, czy też Węgry, doznają uszczerbku na demokracji, a organizacje pozarządowe są rządowe. Taki w Polsce w tej kwestii jest serwowany bajer – bareizm.

Jezeli ten mechanizm zostanie przyjęty, można być pewnym, iż z tego źródła,  nie dostaną wsparcia finansowego takie szemrane przybudówki partyjne, jak pana Jarosława Gowina, ani organizacje Tadeusza Rydzyka, któremu z wartości chrześcijańskich najbardziej na sercu leży numer konta bankowego, zna je na pamięć, nie musi – jak wszystko inne – czytać z kartki.

W rezolucji nacisk położono na pomocy dla organizacji działających na poziomie lokalnym i krajowym, w których według Boniego „demokracja napotyka na poważne wyzwania”. Och, znamy to z naszego polskiego podwórka coraz bardziej zabagnionego.

Podczas debaty w PE komisarz ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci Vera Jourova bardzo przychylnie odniosła się do tej inicjatywy, a sam europoseł sprawozdawca Boni dał godną retoryczną wykładnię: „Demokracja nie jest dana raz na zawsze, dlatego trzeba ją aktywnie pielęgnować i chronić. Najbardziej kompetentnym aktorem do tego zadania jest społeczeństwo obywatelskie, więc Unia powinna w nie inwestować”.

Nie będzie PiS brakiem demokracji pluł nam w twarz, obronimy ją przed zakusami autokratów na taboretach i innych drabinkach z Tesco na Krakowskim Przedmieściu, bądź po pomnikiem Schodów do Nikąd na Placu Piłsudskiego.

Polskie organizacje pozarządowe potrzebują takiego wsparcia jak tlenu. To kolejny przykład troski o polskie sprawy i polskie organizacje ze strony europosła z PO.

 

PE chce utworzenia Europejskiego Instrumentu Wartości

STRASBURG, 19.04.2018

Parlament Europejski przyjął dziś rezolucję wzywającą do utworzenia Europejskiego Instrumentu Wartości (EIW) – nowego mechanizmu finansowania organizacji społeczeństwa obywatelskiego. Inicjatorem prac nad rezolucją i głównym sprawozdawcą był Michał Boni.

Celem instrumentu ma być udzielanie wsparcia poprzez granty organizacjom pozarządowym, które walczą o europejskie wartości, takie jak demokracja, praworządność czy prawa podstawowe. Rezolucja wzywa Komisję Europejską do wygospodarowania na ten cel blisko półtora miliarda euro w siedmioletnim budżecie po 2020.

„Demokracja nie jest dana raz na zawsze, dlatego trzeba ją aktywnie pielęgnować i chronić. Najbardziej kompetentnym aktorem do tego zadania jest społeczeństwo obywatelskie, więc Unia powinna w nie inwestować”- powiedział Michał Boni. Zwrócił również uwagę, że dotychczas UE nie wypracowała odpowiednich narzędzi wsparcia rodzimego społeczeństwa obywatelskiego, choć od lat stosuje takie instrumenty wobec państw trzecich.

Demokracja nie jest dana raz na zawsze, dlatego trzeba ją aktywnie pielęgnować i chronić. Najbardziej kompetentnym aktorem do tego zadania jest społeczeństwo obywatelskie, więc Unia powinna w nie inwestować – Michał Boni

Rezolucja kładzie szczególny nacisk na pomoc dla organizacji działających na poziomie lokalnym i krajowym, gdzie według europosła „demokracja napotyka na poważne wyzwania”. W założeniu dostęp do środków ma być maksymalnie uproszczony, tak by z funduszy korzystać mogły także małe organizacje. Fundusz zarządzany ma być przez Komisję Europejską.

Dalsze losy EIW zależeć będą przede wszystkim od Komisji Europejskiej. Podczas wtorkowej debaty nad rezolucją w Parlamencie komisarz ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci Vera Jourova przychylnie odniosła się do inicjatywy i zapowiedziała, że Komisja będzie badać możliwość stworzenia nowych mechanizmów wsparcia dla trzeciego sektora. Pierwszym sprawdzianem będzie, czy odpowiednie środki na ten cel zostaną wyasygnowane w propozycji wieloletniego budżetu UE, którą Komisja ma przedstawić w maju.

eppgroup.eu