Polactwo antysemickie w wydaniu Ziemkiewiczów i Kurków

Antysemityzm w czasie rządów PiS „musiał” odżyć. Kiedyś antysemityzm był wdrukowany w polski prawicowy genom polityczny, wydawało się, że osiągnął agonię w marcu 1968 roku, bo praktycznie Polska pozostała krajem bez Żydów, niemal homogeniczna rasowo i wyznaniowo.

Niestety, PiS odgrzał politykę historyczną, która w wydaniu tej partii jest zakłamana, jak jej prezes. Nikt nie powie Polakom, że białe jest białe, bo ten naród jest cacy.

Kaczyński i PiS kultywuja naszą podrzędność, nie stać ich, aby stanąć w prawdzie, iż Polacy dopuszczali się zbrodni wobec swoich sasiadów. Antysemityzm dzisiejszy jest pochodną ogólnej sytuacji kraju. Wszystko się sypie, nasza reputacja, demokracja, instytucje państwa. Ciężko to odchorujemy, acz z tego wyjdziemy. Z jakimi stratami? Będą mniejsze, im szybciej PiS oderwiemy od koryta plus.

Centrum Kantora przy Uniwersytecie w Tel Awiwie opublikowało doroczny raport o antysemityzmie, w którym wymieniane są wypowiedzi dziennikarzy i celebrytów politycznych, acz w wydaniu prawicy nie wiadomo, kto jest dziennikarzem, a kto celebrytą.

Jako antysemita jest wymieniony Rafał Ziemkiewicz. Kto to zacz? – przecież nie dziennikarz, wszak ten zawód nie polega na pluciu słowem jak jadem. Ziemkiewicz zresztą cieszy się z tego, obecność „na liście antysemitów uważam za zawodowy sukces”.

Tenże sam Ziemkiewicz jednego z autorów z polskiej strony, sporządzających raport prof. Rafała Pankowskiego nazywa kapusiem. Przypomnijmy, iż kilka dni temu Stanisław Skarżyński nie zgodził się zasiadać w studiu RDC wspólnie z Ziemkiewiczem z powodu jego wypowiedzi a o Żydach jako „parchach”.

Obok Ziemkiewicz w raporcie wymieniony jest jego kolega z anteny TVP, z programu „W tyle wizji” Marcin Wolski. Jest także stały bywalec wszlkich raportów o antysemitach w Polsce Stanisław Michalkiewicz, ponadto są prof. Jerzy Nowak i były ksiądz Jacek Międlar. Jest debiutantka Magdalena Ogórek oraz dr Ewa Kurek. Ta ostatnia postać pozostaje symptomatyczna dla PiS, jest niejako wzorcem zakłamania obecnej władzy. Mianowicie dr Kurek miała kilka dni temu w Konsulacie Generalnym w Nowym Jorku odebrać Nagrodę im. Jana Karskiego (wielkiego Polaka, który zawiadomił aliantów o obozach koncentracyjnych na terenie Polski w czasie II wojny). „Uczona” Kurek twierdzi, że Żydzi sami tworzyli getta i się w nich bawili.

Takie rozpełzło nam sie polactwo antysemickie po kraju w wydaniu Ziemkiewiczów i Kurków, przynosi nam wstyd, hańbi imię Polaka. Za sprawą podobnych ludzi i polityków PiS reaktywowane jest na świecie nazywanie Polaków – Polaczkami. Tak bezczeszczona jest praca na imieni9em Polaków, praca po 1989 roku, spychają nas w podrzędność, w bylejakość, w kołtuństwo.

 

Tel Awiw: Rafał Ziemkiewicz w raporcie o antysemityzmie. „Nie powinien się dziwić”

Centrum Kantora przy Uniwersytecie w Tel Awiwie opublikowało coroczny raport na temat antysemityzmu. Wśród przykładów wymieniono wypowiedzi m.in. Rafała Ziemkiewicza, Magdaleny Ogórek, ks. Jacka Międlara czy Stanisława Michalkiewicza.

W opublikowanym raporcie przedstawiono przykłady antysemityzmu. Wśród przykładów przenoszenia winy za Holokaust na Żydów wymieniono m.in. prof. Jerzego Nowaka, dr Ewę Kurek i ks. Jacka Międlara.

Na liście znalazł się Rafał Ziemkiewicz, dziennikarz „Do Rzeczy”.

– Ponieważ na różnych „listach żydów” umieszczany jestem regularnie, uzupełnienie tego obecnością na liście antysemitów uważam za zawodowy sukces – coś jakby zdobycie „korony Synaju” – skomentował.

Jednocześnie zarzucił, że przytoczona w raporcie teza nigdy nie była przez niego postawiona. „Problem w tym, że ja takiej tezy nigdy nie postawiłem, ale ponieważ książka Piotra Zychowicza ukazała się wcześniej od mojej, więc mędrcom podobnym sporządzającemu listę czytać się jej już nie chciało. Zychowicza też zresztą nie, poza jednym, pierwszym akapitem” – napisał Ziemkiewicz.

„Jako autor „polskiej” części raportu podany jest niejaki Rafał Pankowski. Zdumiewające, że centrum Kantora nie stać na lepszych kapusiów” – dodał dziennikarz.

W raporcie wymieniono również Stanisława Michalkiewicza za felietony w Radiu Maryja, Marcina Wolskiego za wypowiedzi w programie „W tyle wizji” w TVP Info oraz Magdalenę Ogórek za wpisy na Twitterze skierowane do Marka Borowskiego.

„NIE POWINIEN SIĘ DZIWIĆ”

O głos w tej sprawie zapytaliśmy dr hab. Rafała Pankowskiego, który współtworzył ten raport.

– Z uniwersytetem w Tel Awiwie współpracuję od wielu lat, jako członek stowarzyszenia Nigdy Więcej i pracownik naukowy Collegium Civitas, wraz z gronem innych polskich badaczy – mówi nam dr Pankowski.

– Rafał Ziemkiewicz wielokrotnie wspierał skrajnie kontrowersyjną tezę, jakoby Polska popełniła błąd przeciwstawiając się Hitlerowi. W ostatnich tygodniach wielokrotnie użył publicznie antysemickich obelg takich jak ‚parchy’, a na antenie TVP wtórował Marcinowi Wolskiemu mówiącemu o żydowskich obozach. Nie powinien się dziwić, że takie zachowanie w przestrzeni publicznej spotyka się z krytyką – kwituje w rozmowie z serwisem rp.pl dr Pankowski.

rp.pl