J. Kaczyński po incydencie w Pieniężnie: „utrzymywanie pomników zbrodniarzy obraża Polaków’
W nocy z soboty na niedzielę na pomniku sowieckiego generała Iwana Czerniachowskiego w Pienieżnie, odpowiedzialnego za zbrodnie na żołnierzach Armii Krajowej, pojawił się napis „Precz z komuną” i znak Polski Walczącej. Sytuację skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński: „Proszę mnie nie zachęcać, bym wyrażał żal z tego powodu, że pomniki zbrodniarzy traktowane są w sposób nieprzyjazny”.
Do incydentu doszło kilkanaście godzin przed oficjalną wizytą rosyjskiej delegacji – informował portal niezalezna.pl dzisiaj rano. Co ciekawe, Rosjanie będą oddawać hołd oprawcy żołnierzy AK, za przyzwoleniem polskich władz.
Dzisiaj incydent w Pieniężnie skomentował też na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński.
– Pan generał Czerniachowski to jest ten, który wyłapywał i wywoził na wschód żołnierzy Armii Krajowej – przypominał. – Utrzymywanie pomników ludzi, którzy byli po prostu zbrodniarzami, obraża Polaków w sposób drastyczny – dodał.
Dlatego, zdaniem Kaczyńskiego, „trzeba tę sprawę skończyć raz na zawsze, wtedy nie będziemy mieli tego rodzaju problemu jak dewastacja”.
– Proszę mnie nie zachęcać, bym wyrażał żal z tego powodu, że pomniki zbrodniarzy traktowane są w sposób nieprzyjazny – powiedział Kaczyński. Według prezesa PiS pomniki takie jak gen. Czerniachowskiego powinny być przenoszone albo na cmentarze, albo do „jakiegoś muzeum komunizmu”.
W ocenie polskich historyków generał Iwan Daniłowicz Czerniachowski jako dowódca 3. Frontu Białoruskiego był odpowiedzialny za realizację operacji wileńskiej. Doprowadził do aresztowania płk. Aleksandra Krzyżanowskiego „Wilka” i rozbrojenia 8 tys. żołnierzy AK, z których wielu zostało zesłanych do łagrów lub przymusowo wcielonych do Armii Czerwonej.