Kopacz dla włoskiego dziennika: Polska pomoże Ukrainie

MT, PAP, 18.10.2014
Ewa Kopacz na szczycie w MediolanieEwa Kopacz na szczycie w Mediolanie (Fot. Antonio Calanni / AP)
Ewa Kopacz zadeklarowała na łamach „Corriere della Sera”, że Polska będzie stać u boku Ukrainy w procesie uzdrawiania jej finansów. W wywiadzie dla włoskiego dziennika oceniła, że podejście do Rosji będzie testem dla nowych władz UE.
W pierwszym wywiadzie dla włoskiej prasy, opublikowanym dzień po szczycie Azja – Europa w Mediolanie, szefowa polskiego rządu poinformowała, że nasz kraj gotów jest pomóc Ukrainie w realizacji reform w ramach walki z korupcją.Zapytana o to, czy nowa drużyna w Unii Europejskiej z Donaldem Tuskiem jako przewodniczącym Rady UE i Federicą Mogherini jako szefową dyplomacji zdoła przezwyciężyć różnice w podejściu do Rosji, Kopacz odparła: „Podziały osłabiają, Europa uczyni wszystko, by mówić jednym głosem”. Zastrzegła jednocześnie, że „nie jest pewne, czy zdoła to uczynić; to będzie najbliższy wielki test”.

 

Relacje Polska -Rosja pogorszyły się z powodu Moskwy

Mówiąc o stosunkach Warszawy i Moskwy, polska premier zwróciła uwagę, że „po upadku komunistycznego reżimu Polska dążyła do normalizacji stosunków z Rosją”. – W ciągu tych lat zaangażowaliśmy się na rzecz zgody, osiągając dobre rezultaty – podkreśliła Kopacz. Ale dzisiaj – jak zauważyła – problemy powróciły. Jej zdaniem „trzeba mieć jasność co do odpowiedzialności” za ten stan rzeczy.

– Relacje pogorszyły się z powodu zachowania Moskwy. Warunkiem wstępnym wszelkiego pozytywnego rozwoju jest obecnie poszanowanie praw i międzynarodowych traktatów. W XXI wieku aneksje terytorialne są nie do przyjęcia – podkreśliła szefowa polskiego rządu.

Polska „pewna już swojego statusu w Europie”

Przy okazji wywiadu z Ewą Kopacz dziennik „Corriere della Sera” odnotował, że premier, która zadebiutowała w Mediolanie na wielkiej scenie międzynarodowej, reprezentuje Polskę „pewną już swego statusu w Europie i zdecydowaną na nowo zbudować relacje ze światem wschodnim”. Gazeta podkreśla, że nowa szefowa rządu zapowiadała już wcześniej „mniej asertywne i bardziej pragmatyczne podejście do Rosji”.

tokfm.pl

Dodaj komentarz