Brejza: pieniądze na Amber Gold pożyczone w SKOK-ach

Brejza: pieniądze na Amber Gold pożyczone w SKOK-ach

   5 lipca 2017

Pod koniec wtorkowej otwartej części posiedzenia komisji śledczej ds. Amber Gold przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann zagroziła posłowi PO Krzysztofowi Brejzie wykluczeniem ze składu komisji, zarzucając mu, iż „w swoich manipulacjach posuwa się za daleko”. Wszystko dlatego, że Brejza zaczął głośno dzielić się swoją wiedzą… W przerwie obrad zauważył, że pieniądze na kapitał założycielski Amber Gold szef tej spółki Marcin P. zbierał poprzez pożyczki w SKOK-ach. Poseł zwrócił uwagę, że fakt ten „bardzo zabolał członków komisji śledczej z PiS”.

Poseł PO powiedział, że dysponuje materiałem, który wskazuje na to, iż Marcin P. chciał – tak jak twórca SKOK-ów senator PiS Grzegorz Bierecki – zarejestrować spółkę poza granicami kraju. Przypomniał, że „SKOK-i w momencie dużego kryzysu zarejestrowały spółkę holdingową SKOK Holding w Luksemburgu. Dotarłem do materiałów, które świadczą, że również podobny krok planował uczynić Marcin P. Chciał zarejestrować Amber Gold Holding w Luksemburgu” – mówił Brejza.

Zapewnił, że wszedł w posiadanie „niezwykle ważnych dokumentów SKOK Stefczyka o charakterze bardzo poufnym”. Według niego, dokumenty te ABW zabezpieczyła w siedzibie Amber Gold. – „Dotyczyły one konwojowania, przewożenia, bezpieczeństwa wewnętrznego w placówkach SKOK Stefczyka”. Dodał, że istnieją kolejne „materiały, w tym notatka o charakterze ściśle tajnym w archiwum komisji, które wymagają wyjaśnienia.”

Podczas ubiegłotygodniowego przesłuchania Brejza pytał Marcina P. o to, z jakiej instytucji miał on środki finansowe na rozruch Amber Gold. Marcin P. odmówił odpowiedzi. – „Czy tą instytucją był SKOK Stefczyka?” – dopytywał poseł. – „Nie” – padła odpowiedź P. – „A to ciekawe, bo w zeznaniach z 24 września 2012 r. podał świadek, że rodzina zbierała środki na rozruch Amber Gold właśnie w SKOK-u Stefczyka. Z którego gdańskiego SKOK pochodziły te środki?” – dociekał Brejza. – „Jednego z kilku” – odparł P., dodając że nie pamięta lokalizacji. Według Krzysztofa Brejzy, był to SKOK-Olech Kredyty przy ul. Kołobrzeskiej, który potem został przejęty przez SKOK Stefczyka. – „Na pewno nie przy ul. Kołobrzeskiej, bo to nie są rejony, gdzie moja rodzina mieszka” – skomentował P. Poseł pytał go, czy w organizacji Amber Gold pomagał mu „ktokolwiek ze SKOK Stefczyka”. – „Nie, nie znam nikogo ze SKOK Stefczyka” – odparł P.

Wracając do wtorkowego posiedzenia komisji, ostrą wymianę zdań między Wassermann a Brejzą, skomentował rzecznik PO Jan Grabiec: – „Byliśmy świadkami bezprzykładnego ataku przewodniczącej komisji Małgorzaty Wassermann na posła Brejzę. Ten atak był połączony z bezprawną groźbą wykluczenia posła Brejzy ze składu komisji śledczej. Ten atak jest pozbawiony podstawy prawnej”. Zwracał jednocześnie uwagę, że Brejza poprzez swoje pytania podczas przesłuchań świadków „dociera do sedna afery Amber Gold”.

Małgorzata Wassermann podczas posiedzenia komisji stwierdziła, że Brejza wielokrotnie pomawia i obraża różne instytucje. Wskazała tu na stowarzyszeniem „Pomoc 2002” oraz Radio Maryja. – „Pan narusza czyjeś dobre imię zupełnie w sposób nieuzasadniony. I ja panu chce powiedzieć jedną rzecz: jeśli będzie pan to kontynuował, to albo będziemy rozważać wykluczenie pana z komisji, albo będzie pan miał akty oskarżenia za każde takie zachowanie. Nie będziemy tego tolerować, posuwa się pan w swojej manipulacji za daleko” – powiedziała Wassermann. Brejza odparł: – „A ja nie będę tolerować pomówień i pani ostrego języka nie popartego faktami”.
(Źródło: rp.pl)

koduj24.pl

Dodaj komentarz