Na które kolano choruje Kaczyński?

Pytanie jest prymarne dla sytuacji Polski. Prof. Jadwiga Staniszkis dla portalu wp.pl była powiedzieć, że „Kaczyński jest wewnętrznie zdruzgotany, stąd takie działania niszczenia wszystkiego wokół siebie”.

Wiemy, że prezes PiS Jarosław Kaczyński jest chory na kolano. Nie wiemy, jak sobie radzi z tą chorobą, bo publicznie się nie pokazuje. Nawet nie wystąpił w telewizji – a lubi ją – tylko dał wywiad w radiu i to z tzw. puszki, czyli wcześniej został nagrany.

Mamy prawo przypuszczać, że stan Kaczyńskiego jest podobny do stanu Leonida Breżniewa, który na Placu Czerwonym z trybuny machał do ludzi, a to w ten sposób, że jakiś ludzik zaktyty przed publicznością uruchamiał mu tę rekę machającą.

W teatrze lalek nazywa się to animowanie marionetki, pacynki. Martwy udaje żyjącego. Ocj, Kaczyński żyje, ale w jakim jest stanie zywotności? Nie pytam bez przyczyny, bo ta choroba ma przerzuty na Polskę.

Nasz kraj może być nieuleczalnie chory, skazany na zejście. Powyższy cytat z prof. Staniszkis dotyczy wnętrza Kaczyńskiego, czyli tego kolana wewnętrznego, który jest przegubem między rozumem a moralnością.

To kolano jest zdruzgotane. I podejrzewam, że o tę chorobę chodzi, bo jakie takie kolano prezesa PiS obchodzi jego i bliskich, możemy im współczuć, że odczuwa dolegliwości, mimo dawkowania znieczulenia morfiny, lecz to w gruncie sprawa prywatna.,

Kolano Kaczyńskiego ma jednak przerzuty na Polskę poprzez jego podwładnych, którzy rządzą naszym krajem. to oni są nośnikami choroby prezesa, nośnikami złośliwych przerzutów, które objawiają się w „zdruzgotaniu”, jak przybliża nam diagnozę prof. Staniskzis.

Odchodzący wszak może mieć głęboko gdzieś pozostałych i wyznawać uniwersalna zasadę „po mnie choćby potop”. I w takiej sytuacji się znaleźlismy. Po PiS choćby potop, bo uznali za zdgruzgotanym prezesem, że oni mają rację.

Przerzuty zdruzgotania chce nam pomóc usunąć Komisja Europejska, która rozpoczęła chirurgiczną procedurę naruszeniową wobec Polski ws. Sądu Najwyższego.

Wiem, że zwroty medyczne i prawne brzmią niezrozumiale. Wyjaśniam, Polska pisowska została oskarżona o to, że narusza polskie prowo i Konstytucję, a to nie mieści się przyzwoitemu obywatelowi w głowie.

Polska jako jedyny kraj w historii Unii Europejskiej została oskarżona o to, że tworzy bezprawie konstytucyjne.

Co na to przedstawiciele „zdruzgotwanego wewnętrznie” Kaczyńskiego? Minister dyplomacji Jacek Czaputowicz powiedział dla PAP: „Na razie stoimy na stanowisku, że to my mamy rację”.

Czyli przyznaje się do choroby, ale uznaje, że nie jest to stan z przerzutami, śmiertelny dla organizmu. Wierzy w diagnozę, że to tylko kolano.

Wszyscy widzą, że zapaść dla naszego polskiego organizmu zbiorowego może być agonalna , że „wszystko jest niszczone wokół”, że po Kaczyńskim nastąpi potop,  a ten niezguła od dyplomacji – majtek w stosunku do takiego Radosława Sikorskiego – czeka.

Litości! Polska zdycha na tym stole. Na razie to stół na sali operacyjnej, który niepostrzezenie może się zmienić na stół prosekcyjny. Narodowi należy się resekcja, należy PiS wyciąć, aby mozliwa była poprawa i powrót do normalności.

Kaczyński – odpowiadając sobie na tytułowe pytanie – jest chory na kolano prawe i lewe, biologiczne i wewnętrzne, zawsze miał je „zdguzgotane” czyli zdegenerowane, ale teraz nastąpiła tej choroby faza ostateczna.