Kaczyński zjednoczył już zjednoczonych. Taki obóz wyborów nie wygrywa

Agata Kondzińska, 12.07.2014
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przemawia podczas Kongresu Prawicy Prezes PiS Jarosław Kaczyński przemawia podczas Kongresu Prawicy (Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta)
Przez kilka tygodni byliśmy świadkami serialu o wzajemnych umizgach Kaczyńskiego, Ziobro i Gowina. Ale na sobotnim kongresie ich nie było. Jednoczyli się ci już z PiS pobratani. Jeśli nie liczyć Jacka Kurskiego, który przerwał polityczny urlop, by stanąć przed prezesem PiS „z pokorą, z której go nie znamy”.
W sobotnie przedpołudnie w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie w Auli Kryształowej miała się wykuć zjednoczona prawica. Sztandar jednoczenia miał nieść Jarosław Kaczyński, a podtrzymywać mieli go Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin. Ale nie pomogli, nie dogadali się. Rozmowy zawisły na kołku, jednak PiS z kongresu się nie wycofał.W auli tłumów nie brakowało. Jednak przyszli tam głównie ci do PiS już przekonani. Była szefowa warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej” Anita Czerwińska, która od czterech lat każdego 10 kwietnia towarzyszy prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu na Krakowskim Przedmieściu. Był i szef wszystkich Klubów „GP” Ryszard Kapuściński, który jest radnym miejskim Krakowa wybranym z listy PiS. Był i Piotr Duda, szef Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego, który od lat wspólnie z PiS występuje przeciw rządowi PO-PSL. Byli członkowie Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego, którego szefem jest były współpracownik prezydenta, a dziś poseł PiS. W tłumie powiewały transparenty Prawicy RP Marka Jurka, który od dwóch lat ma podpisaną z PiS umowę o współpracy. Przemawiał Zdzisław Podkański, przewodniczący Stronnictwa „Piast”, który od lat w kolejnych wyborach bez powodzenia startuje z list PiS.

Były jeszcze w tym zjednoczeniowym cieście rodzynki: Andrzej Smirnow, do niedawna poseł PO, który odkrył, że w obecnym układzie politycznym „nie ma innej alternatywy jak PiS”.

No i był w końcu, jak sam się określił, „szeregowy poseł Solidarnej Polski” Jacek Kurski. Wyznał grzechy, stanął w postawie pokornej – jak podkreślił – bo są takie „chwile w dziejach narodu, kiedy osobiste ambicje muszą ustąpić dobru wspólnemu”.

U byłego europosła widać ta chwila nadeszła, bo porzucił polityczny urlop, na który sam się wysłał jeszcze w czerwcu. „I stał się cud, zniknąłem na miesiąc i prawica się jednoczy” – ucieszył się Kurski. Ale przelicytował, bo jednoczenia już zjednoczonych zjednoczeniem prawicy nazwać się nie da. O cudzie też nie ma mowy – może o powrocie syna marnotrawnego.

Byli w Auli Kryształowej wszyscy ci, z którymi od lat Jarosław Kaczyński tworzy wielki patriotyczny obóz. Jednak nie na tyle wielki, by wygrywać wybory.

Wyborcza.pl

Bulterier Kaczyńskiego wraca do PiS? Jacek Kurski na kongresie zjednoczeniowym prawicy

Anna J. Dudek
12.07.2014
– Są takie momenty, kiedy ambicje osobiste muszą ustąpić – mówił Jacek Kurski.
– Są takie momenty, kiedy ambicje osobiste muszą ustąpić – mówił Jacek Kurski. • Fot. P.Wierzchowski/Agencja Gazeta

W Warszawie trwa zorganizowana przez Prawo i Sprawiedliwość Konwencja Zjednoczeniowa Organizacji i Środowisk Patriotycznych. Pojawił się na niej Jacek Kurski, który wciąż nie potwierdził ani rozstania z Solidarną Polską, ani ponownego wstąpienia w szeregi PiS.

Podczas swojego przemówienia Kurski wyraźnie jednak robił ukłon w stronę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Choć przez konwencją do końca twierdził, że wciąż jest „szeregowym członkiem SP”, wyraźnie skłaniał się ku PiS.

– Są takie momenty, kiedy osobiste ambicje muszą ustąpić dobru wspólnemu, kiedy imperatyw wspólnotowy musi unieważnić dotychczasowe reguły rywalizacji i konkurencji – mówił Kurski.

Jeszcze całkiem niedawno Kurski wypowiadał się niezbyt pochlebnie o kolegach ze swojej byłej – i, prawdopodobnie, przyszłej partii – nazywając np. Adam Hofmana „Adamem Napalmem Hofmanem” i krytykując Kaczyńskiego. – Kaczyński przy braku pomysłu na kampanię europejską postawił na rozgrzanie emocji, na wątek smoleński. Macierewicz się do tego dobrze nadaje. Ale robi tym krzywdę sprawie smoleńskiej – mówił Jacek Kurski. Twierdził także, że Zbigniew Ziobro „uległ histerii Kaczyńskiego, że rozpadnie się PiS i prawica”.

Kurski, który niedawno zapowiadał, że wybiera się na polityczny urlop – który nie trwał zbyt długo – dodał także, że ma poczucie, iż po obu stronach dominowało przeświadczenie, że „ten moment ponownego zejścia nastąpi”.

naTemat.pl

Kongres Kaczyńskiego bez Gowina i Ziobry. Ale przyszedł były poseł PO. „Musi powstać wielki klub…”

Mig, PAP, 12.07.2014
Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyński (Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta)
Musi powstać „wielki, zwarty, zdolny do zmieniania Polski klub parlamentarny” – nawoływał Jarosław Kaczyński. Na konwencji, która była planowana jako zjednoczeniowa, nie było jednak liderów innych prawicowych partii – Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry. Pojawił się za to poseł Andrzej Smirnow, do niedawna członek PO.
Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu wzywał do jednoczenia prawicy we wspólnym celu. – Każdy dzień tej władzy drogo, bardzo drogo kosztuje nasz naród. Musimy iść w tym kierunku możliwie szybko, tak by już następne wybory, te za kilka miesięcy, przyniosły nam sukces, przyniosły nam zmianę władzy, w wielu przynajmniej miejscach naszego kraju, regionach, gminach, miastach. To jest potrzeba, którą musimy uznać dzisiaj za coś, co przekracza partyjne interesy, potrzeba najwyższa – mówił prezes PiS.
Kaczyński: Musi powstać wielki, zwarty, zdyscyplinowany klubJak stwierdził, kierując swoje słowa do przedstawicieli innych środowisk prawicowych, „zapominamy o tym wszystkim, co między nami było złe”. To się zdarzyło, że zaczynamy od początku. Nie będziemy sobie niczego wymawiać, nie będzie żadnych rozliczeń, przypominania jakichś niedobrych momentów. Musimy się zdobyć na poważny wysiłek, psychiczny i moralny. I iść dalej drogą racjonalną, skoncentrować nasze wysiłki w ten sposób, by efektem było powstanie wielkiego, zwartego, zdyscyplinowanego, zdolnego do zmieniania Polski klubu parlamentarnego – wołał z mównicy. Odpowiedziały mu brawa.

 

Zjednoczenie prawicy bez Gowina i Ziobry

W zorganizowanej przez PiS konwencji nie wzięli udziału liderzy Solidarnej Polski i Polski Razem: Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin, którzy nie doszli do porozumienia z PiS. W sobotę obaj liderzy wysłali do uczestników konwencji list z postulatami programowymi; zadeklarowali też chęć dalszych rozmów. W piątek utworzyli wspólny klub poselski – Sprawiedliwa Polska.

Kaczyńskiego słuchali natomiast m.in.: Arkadiusz Mularczyk i Jacek Kurski (Solidarna Polska), Krystyna Iglicka-Okólska (Polska Razem), b. poseł PO Andrzej Smirnow, Zdzisław Podkański (Stronnictwo Piast), szef „Solidarności” Piotr Duda oraz prof. Piotr Gliński.

Jarosław Kaczyński i Andrzej Smirnow (po prawej) 

„Musimy pokazać, że jesteśmy mocnym podmiotem w tej części Europy”

– Jest jeden cel: nie jest nim tylko dojście do władzy, chociaż odsunięcie tych, którzy dziś rządzą, jest warte samo w sobie bardzo dużo, bo to szkodnicy niebywali – ale że zostanie w końcu zrealizowany plan tej wielkiej przebudowy, która jest konieczna, żeby nasz naród mógł wykorzystać swoje wielkie możliwości. By to całe zło, o którym dziś mówimy, zostało zlikwidowane, uchylone. Byśmy poszli do przodu. Byśmy pokazali, że nie jesteśmy państwem czy narodem, który jest – jak niektórzy mówią – przeszkodą dla silniejszych, tylko mocnym podmiotem w tej części Europy – kreślił swoją wizję Jarosław Kaczyński.

Jak dodał, trzeba pokazać, że Polska jest „mocnym podmiotem w tej części Europy, że się rozwijamy, a nie zwijamy”. – Żeby to uczynić, potrzebny jest mocny rząd, mocny klub, potrzebna jest jedność, dyscyplina, zapomnienie o różnego rodzaju swarach. (…) Musimy wyciągać wnioski z historycznych faktów, z naszych doświadczeń. Bo jeżeli będziemy powtarzali błędy, to może dojść do tego, co kiedyś już nas spotkało. (…) Teraz błędów już być nie może. Wyciągnijmy wnioski, zjednoczmy się i szybko maszerujmy do przodu, do zwycięstwa – zakończył prezes PiS. Odpowiedziały mu okrzyki: „Jarosław! Jarosław!”.

Zobacz także

TOK FM

Dodaj komentarz