Morawiecki junior plecie bzdury od młodości wpajane mu przez tatę Kornela

Zwykły wpis

Tomasz Jegierski dodał nowe zdjęcia (2).·

Zanim zaczęło mnie nękać ABW p. Sakiewicz z kilkoma osobami na czele z p. Kornelem Morawieckim postanowili zniesławić mnie i fundację.

Tezy w artykułach są kłamliwe i zniesławiające. Można łatwo zweryfikować tezę z panem Prezydentem Dudą.

W Jordanii nie byłem z panem Prezydentem Dudą jedynie poleciały nasze dary 1000 puszek mleka dla 1 tys. dzieci. Dla mnie nie było miejsca w samolocie. Autor opisuje, że byłem tylko zdjęć nie ma, bo prezydent unikał zrobienia ze mną zdjęć.

Informatorzy:

ks. Dariusz Smoleński, Zofia Bańdur, Maciej Legutko, Ziyad Raoof , przedstawiciel rządu kurdyjskiego w Polsce

Na podstawie ich wiadomości został napisany artykuł

Zdjęcie grupy roboczej z Kornelem Morawieckim. Nad czym tak ciężko pracowali?

Wystawa zrobiona ze zdjęć należących do Fundacji SOS DLA ŻYCIA.

Moje odpowiedzi na ich zarzuty:

Artykuły napisane przez red. Wojciecha Muchę, który wcześniej wsławił się biciem z główki rosyjskich kibiców. Bronił Fundacji http://www.wirtualnemedia.pl/…/wojciech-mucha-z-gazety-pols…# później jego media atakowały tę fundację.

W tym samym czasie kiedy p. Sakiewicz wręczał nagrodę p. Premierowi redaktor Mucha napisał te artykuły również jako przykrywka dla sprawy

http://www.rp.pl/…/180219816-Fundacja-Sakiewicza-nie-dostan…

Komentarz do Artykułów

1. Są świadkowie, którzy mogą potwierdzić, że nigdy nie proponowałem załatwienia broni, a tym bardziej powoływania się na p. Antoniego Macierewicza.

2. Stwierdzenie udział w karuzeli finansowej – to jest stwierdzenie p. Muchy

3. Przez cały okres jestem w kontakcie z Ambasadą Panamy i nie było problemów we współpracy.

4. Błogosławieństwo od ks. abp. Marka Jędraszewskiego otrzymałem na niesienie pomocy prześladowanym na Bliskim Wschodzie.

5. Prowadzę dystrybucję filmową takich filmów jak Cristiada., był również ten film 5 dni wojny.

6. Fundacja nie jest zobowiązana do sprawozdawczości do Sądu. Fundacja nie jest OPP i nie korzysta z 1% i nie jest zobowiązana do publikacji sprawozdań.

7. Sprawę najścia zgłosiłem na policji, jednak moje zgłoszenie nie zostało przyjęte przez dyżurującego, jedynie stwierdził, że nikt nie był wysyłany z posterunku.

8. Moje zgłoszenie do prokuratury nie doczekało się nadania sygnatury.

9. Pana Prezydenta Panamy poznałem ze względu na to, że w tym samym hotelu mieszkali moi znajomi z Meksyku. Przy posiłku wraz z Panem Prezydentem rozmawialiśmy o tym, że Panama przyłączyła się do koalicji przeciwko ISIS, ale nie ma armii i może pomóc tylko humanitarnie. Ja przedstawiłem naszą działalność i Pan Prezydent podjął decyzję, że pomoże nam w dostarczaniu pomocy. Dnia następnego miało miejsce spotkanie Prezydentów Polski i Panamy podczas którego było obecny p. Minister Waszczykowski, który spotkał się ze mną i większą grupą moich znajomych. W ich obecności obiecał, że pomoże nam w kwocie 7 mln USD i, że otrzymamy samolot dla delegacji do Kurdystanu. Po tygodniu odwołał to wszystko i skierował mnie do p.Wiceminister Woroneckiej, abym rozmawiał na temat samolotu dla delegacji. Pani Woronecka stwierdziła, że żadnego samolotu nie będzie i najlepiej, abym odczepił się od Bliskiego Wschodu, gdyż tam działa ks. Cisło.

Za rządów PO, gdy lataliśmy na Bliski Wschód Herculesami to zawsze MSZ było z nami, Od 2015 roku już nie. Gdy samolot wojskowy Hercules uległ usterce i musiał pozostać w Erbil w Kurdystanie. Polscy żołnierze byli przyjęci w Erbli przez Fundację i osobiście pomogłem w w rozwiązaniu problemu i usunięciu usterki.

Ks. Cisło stwierdził to na jednym z oficjalnych wystąpień, że on tylko dostarcza biskupom pieniądze. Jak byłem pierwszy raz w Erbil to miejscowy biskup pytał mnie tylko o pieniądze. Duże sumy szły w tym kierunku. My dostarczaliśmy pomoc bezpośrednio potrzebującym i przeszkadzało bardzo stąd nawet w ministerstwie naciski, abym odczepił się od Kurdystanu.

10. Jeden z dziennikarzy to Dawid Wildstein, a drugi to Witold Repetowicz informatorzy w tym artykule. Obaj panowie z operatorem pojechali do Kurdystanu na koszt Fundacji w zamian mieli zrobić materiał filmowy i wyemitować film w TVP promujący Fundację. Tak się nie stało i nie przekazali nawet materiału nagranego.

P. Dawid Wildstein nie ma pojęcia o tym, że Hercules ma wpisane w swoją misję pomoc humanitarną, a wojsko wykorzystuje takie przeloty do szkoleń, które i ta muszą się odbyć. Tonaż w tym konkretnym przelocie był bardzo ograniczony na fakt, że samolot musiał lądować w Bagdadzie i jego specyfikacja nie pozwalała na większy tonaż. Większą część dostarczyliśmy później w grudniu 2016.

11. Nie zapomniałem o chorej osobie i nawiązałem kontakt z najlepszym kardiologiem. Natomiast zarówno ekipa Dawida Wildsteina jak i grupa ks. Dariusza Smoleńskiego, który jest również informatorem do artykułu wraz z p. Zofią Bańdur. Liczna grupa 8 osób na czele z biskupem Cavina z Włoch pojechała do Kurdystanu na koszt fundacji. Ks. Dariusz z p. Moniką mieli wykonać zdjęcia podczas wyjazdu. Takie zdjęcia wykonali. Po powrocie mieli przekazać te zdjęcia, zrobić wystawy i promocję. Po powrocie ks. Smoleński nawiązał dobrą współpracę z p. Zofią Bańdur. Oboje chcieli, abym wypłacił jeszcze jakieś pieniądze p. Zofii Bańdur, kiedy odmówiłem to oboje zwrócili się przeciwko mnie i stwierdzili, że teraz będą robić wystawy i promocję na swój użytek. Prosiłem ich więc, aby zwrócili koszty, które Fundacja poniosła na wyjazd całej grupy, którą zaprosił ks. Dariusz. Gdy odmówili prosiłem, aby przynajmniej pomogli tej dziewczynce, ale w artykule wykorzystują to przeciwko mojej osobie. W styczniu 2017 roku w siedzibie przedstawicielstwa rządu kurdyjskiego ks. Dariusz Smoleński składając raport ze swojej działalności w niesieniu pomocy na Bliski Wschód stwierdził, że co prawda w niczym nie pomógł, ale za to prześladowani uchodźcy chrześcijańscy przebywający w obozach na terenie Kurdystanu zebrali 20 tys. dolarów i przekazali ks. Smoleńskiemu, gdyż on pracuje we Włoszech i tam są większe potrzeby. W lutym tego roku ks. Smoleński wraz z p. Bańdur zorganizowali wystawę zdjęć, które zrobili w Kurdystanie podczas naszego wyjazdu. Ciekawy wątek powiązania z p. Kornelem Morawieckim będzie w następnym mailu. Ks. Smoleński po przyjeździe do Polski w czasie przygotowania wystawy poświęcił trochę swojego cennego czasu na poszukiwanie samochodu terenowego, gdyż bardzo go potrzebuje na polowania. Ani ks. Smoleński, ani p. Bańdur nie zorganizowali pomocy potrzebującym przez ten okres, gdyby było inaczej to mieli by zdjęcia ze swojej pomocy.

12. Nie spotkałem i nie znam Masuda Barzaniego, jak więc mogłem mu cokolwiek obiecywać.

13. Rozmowy o możliwych przedsięwzięciach były. A jeśli chodzi o szpital to pokazano nam szpital, który potrzebuje wsparcia.

14. Pan Dawid Wildstein jak wyżej obiecał materiał i nie wydał oryginałów ani nie zrobił filmu.

15. Tak oszustwa i kradzieże to są grzechy śmiertelne. Jeśli człowiek umrze bez wyspowiadania się i odpuszczenia grzechów śmiertelnych trafia do piekła to jest nauka Kościoła katolickiego.

16. Nie mogłem odzyskać pieniędzy od popularnego aktora ponieważ aktor była na koszt własny.

17. Z powodu działań tych wszystkich osób i z powodu nie możliwości dostarczenia pomocy 2017 roku do Kurdystanu, gdyż lotniska nie działały. W porozumieniu z Ambasadą Panamy przenosimy nasze działania w inne miejsce na Bliskim Wschodzie.

18. W Jordanii nie byłem z Panem Prezydentem Dudą jedynie były nasze dary 1000 puszek mleka dla 1 tys. dzieci.

19. Dwa razy wzięliśmy udział w konkursie na pomoc dla Kurdystanu organizowany przez Marszałka województwa małopolskiego. Jeżeli już to nie wojewoda tylko marszałek. Nasze oferty zostały przyjęte i zrealizowaliśmy w pełni zadania publiczne, które zostały rozliczone i z których sprawozdania zostały przyjęte. Mleko od Agencji Rynku Rolnego również zostało dostarczone.

20. Jaki jest powód, że Przedstawicielstwo Kurdystanu w Polsce nie chce o mnie słyszeć? Wraz z innymi organizacjami z USA dostarczyliśmy pomoc o wartości około 300 mln USD. Kurdowie osobiście przy moim stoliku w Waszyngtonie podczas wydarzenia Narodowe Śniadanie Modlitewne, gdzie osobiście Kurdowie otrzymali 100 tys. dolarów od znanego boksera z Filipin Mannyego Pacquiao. Jest to uwiecznione na zdjęciu. Dostarczałem pomoc do Kurdystanu i nic złego tym ludziom nie zrobiłem.

21. Autor artykułu oskarża mnie o mitomanię, a sam kłamie w wielu miejscach, co można łatwo udowodnić.

https://twitter.com/PolskaNormalna/status/976895926253080576

W ostatnim czasie PiS-owscy funkcjonariusze „rozbuchali” się, co bardzo wyraźnie irytuje szefa Prawa i Sprawiedliwości. Żenujące rezultaty polityki zagranicznej, oddalający się finał sprawy smoleńskiej, a ostatnio nagrody dla ministrów narobiły w partii sporego fermentu.

O to ostatnie, Jarosław Kaczyński jest wściekły na Szydło, zwłaszcza że jedną z nich przyznała sobie – pisze „Fakt„.  „Gdyby wiedział, zablokowałby to, a tak to mamy ogromny kryzys” – mówi o nagrodach, w rozmowie z dziennikiem anonimowy polityk PiS. „Beata Szydło miała nawet zostać ostro zrugana przez Kaczyńskiego. Zamiast jednak z pokorą przyjąć krytykę, obstawała przy swoim, czym jeszcze bardziej zezłościła prezesa”- czytamy w gazecie. Swoim kiepskim obyczajem buńczucznie pokrzykiwała z sejmowej mównicy:

„Biorę odpowiedzialność za rząd, którym miałam zaszczyt kierować przez dwa lata. Biorę odpowiedzialność za sukcesy i niedociągnięcia – mówiła podniesionym tonem. Odnosząc się do informacji o zarobkach i przyznanych premiach ministrom jej rządu stwierdziła:

„Ministrowie i wiceministrowie w rządzie Prawa i Sprawiedliwości otrzymywali nagrody za ciężką, uczciwą pracę. Te pieniądze się im po prostu należały”. Zapewniała, nagrody dla jej ministrów były „przyznawane oficjalnie, w ramach uchwalonego budżetu”. Bez większej złośliwości można stwierdzić, że przynajmniej w tym jednym względzie była samodzielna…

Dziennik zauważył też, że prezes PiS dyplomatycznie „zachorował” na exposé szefa MSZ, a Beata Szydło z kolei dyplomatycznie „zbojkotowała” przedświąteczne spotkanie z prezesem.

Każdy dostrzegł, że już dziewięć godzin po przemówieniu szefa MSZ prezes ozdrowiał i przybył na partyjne „jajeczko”. Na spotkaniu był także Mateusz Morawiecki, natomiast zabrakło m.in. Beaty Szydło i Antoniego Macierewicza. „Wszyscy w partii wiedzą już, że dni Czaputowicza jako szefa MSZ są policzone, a Szydło i Macierewicz na dobre wypadli z łask prezesa” – podaje „Fakt”

Sam szef resortu spraw zagranicznych inaczej ocenia swoje położenie: „Gdy chodzi o relacje moje z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, rozmawiałem z nim wczoraj, przedyskutowałem założenia. Exposé zostało też wysłane do wszystkich przewodniczących klubów, także dla prezesa, poinformował mnie, że dzisiaj nie może być ze względu na niezbyt poważne – ale jednak – problemy zdrowotne. Musiał zostać w domu. Te stosunki są dobre” – oświadczył jeszcze wczoraj na konferencji prasowej minister Jacek Czaputowicz.

„Jestem zdania, że ten eksperyment się toczy i że będzie on udany” – dodał minister, odnosząc się do słów prezesa PiS, który w swoim czasie, w wywiadzie dla „GPC” powiedział, że resortem miała pokierować inna osoba, ale w ostatniej chwili „wycofała się z tej misji.  Z tego punktu widzenia kandydatura pana ministra Czaputowicza jest pewnym eksperymentem, ale wierzę, że udanym” – mówił wtedy Kaczyński.

Dodaj komentarz