Pisowskie zabiegi o wsparcie Kościoła katolickiego

Zwykły wpis

Wrocławski radny PiS Michał Piechel, który stara się w obecnych wyborach o reelekcję, wydał gazetkę, promującą siebie i swoje dokonania. A w środku znajduje się cała strona, dotycząca wyznawanej przez radnego religii, okraszona jego zdjęciem z arcybiskupem wrocławskim Józefem Kupnym.

Kuria twierdzi, że nie wiedzieli o tym i nie zgadzają się na umieszczanie wizerunku arcybiskupa Kupnego w materiałach wyborczych. Gazetka radnego została już jednak rozkolportowana. Rzecznik arcybiskupa ks. Rafał Kowalski przypuszcza, że radny nie złamał prawa, „ale z pewnością mamy tu do czynienia z nadużyciem i naruszeniem dobrych zasad” – jak się wyraził. Kuria jednak nie zamierza dochodzić swoich praw.

Ks. Kowalski dodał, że Kościół nie sprzyja żadnej partii. Ciekawe, czy rzecznik kurii przeczytał to, co radny umieścił przy zdjęciu z arcybiskupem. – „Jeśli ktoś mówi, że Kościół nie powinien się wtrącać do polityki, to dyskryminuje znaczny procent obywateli naszego kraju, którzy stanowią Lud Boży” – napisał radny Piechel.

Agencja Standard & Poor’s podwyższyła rating Polski do „A-” z „BBB+”.

>>>

Wczoraj w trakcie debaty Patryk Jaki deklarował odejście z
@SolidarnaPL P. Jaki takie bajki są dobre dla pańskiego elektoratu,
mamy obecnie apolitycznego pana Andrzeja Dudę
który zamiast z żoną Agatą sypia z legitymacją członka partii PiS.

Holtei

Politycy PiS o zdradę i zaprzaństwo zwykle oskarżają swoich przeciwników. Opozycja to targowica, a sędziowie cierpią na ojkofobię. Nie zdarzyło się jednak, by zarzut takiego kalibru polityk PiS postawił ministrowi pisowskiego rządu.

Antoni Macierewicz, były minister obrony i ciągle wiceprzewodniczący partii, powiedział, że szef MSZ prof. Jacek Czaputowicz, „zamiast wspierać interes narodowy i bezpieczeństwo Polski, wspiera bezpieczeństwo Niemiec i sojuszu niemiecko-rosyjskiego”.

Poszło o słowa Czaputowicza wypowiedziane tydzień temu podczas dyskusji w Fundacji Batorego. Szef polskiej dyplomacji podkreślał, że Niemcy mimo coraz ostrzejszego sporu z UE o praworządność „widzą potrzebę i chęć rozwijania stosunków z Polską”. – Będziemy bronić Niemiec, jeśli będą one niesprawiedliwie traktowane np. przez USA. Musimy bronić zasad i obowiązuje nas solidarność – powiedział.

Niemcy a polska racja stanu

Trzy lata temu podobne słowa uznane by zostały za truizm. Utrzymywanie dobrosąsiedzkich relacji z Niemcami dla wszystkich rządów było racją stanu. Tak jak konieczność udzielenia partnerom w UE solidarnej…

View original post 3 245 słów więcej

Jedna odpowiedź »

  1. Pingback: Schetyna zapowiedział wniosek o odwołanie Morawieckiego | Holtei

Dodaj komentarz