Policja będzie pałowała z Bogiem na ustach. Inaczej nie można pojąć głupoty komendanta wojewódzkiego w Rzeszowie, który nowym funkcjonariuszom wręczał odznaki policyjne wraz z modlitwnikiem.
Modlitewnik jest oprawiony w granatową okładkę z wybitym na niej logo policji.
A co do pałki dorzuci komendant? A może pałkę zastąpi krzyżem? Też można walić.
Zaś do paralizatora można dołączyć DVD z „ojcze nasz”. Człowiek umiera po kilku dawkach z paralizatora i puszcza mu się „Ojcze nasz”.
Komendant z Rzeszowa może spodziewać się nagrody, jak ci z Wrocławia.
Błaszczak przez rok wyjaśniał śmierć na komisariacie we Wrocławiu? Dawał nagrody nadzorującym ten komisariat. Błaszczak i Zieliński do dymisji!
To nie policja, to święta Inkwizycja.